Dlaczego angielskie słowa to taki „bałagan”? Okazuje się, że to restauracja „kuchni świata”!
Czy masz wrażenie, że nauka angielskich słówek to prawdziwa męka?
Raz trafiasz na proste i bezpośrednie słowa, takie jak house
i man
, a innym razem na te brzmiące „zaawansowanie”, jak government
czy army
. Nie wspominając już o absolutnych dziwolągach, których pisownia i wymowa nie mają żadnego sensu. Zawsze myślimy, że angielski, jako „język międzynarodowy”, powinien być „czysty”, ale dlaczego jego nauka przypomina groch z kapustą?
Właśnie tu leży problem. Mamy ogromne nieporozumienie co do języka angielskiego.
Na początku to była tylko skromna lokalna tawerna
Wyobraź sobie, że kiedy ta „angielska restauracja” dopiero się otwierała, była tylko germańską tawerną serwującą lokalne, domowe dania. Menu było bardzo proste, zawierało same rdzenne, podstawowe słowa, takie jak man
(człowiek), house
(dom), drink
(pić), eat
(jeść). Te słowa stanowią najbardziej rdzenną i podstawową część angielszczyzny.
Nawet wtedy ta tawerna zaczęła już „pożyczać” od sąsiadów. Potężna restauracja „Imperium Rzymskiego” z sąsiedztwa przyniosła bardziej modne nowości, więc w menu pojawiły się takie „importowane towary” jak wine
(wino) i cheese
(ser).
„Francuski szef kuchni”, który zmienił wszystko
Tym, co naprawdę przeobraziło tę restaurację, było „przejęcie”. Około 1000 lat temu niezwykle utalentowany i wyrafinowany „francuski szef kuchni”, wraz ze swoją ekipą, z rozmachem przejął tę tawernę. To było historyczne „Podbój Normandzki”.
Nowi zarządcy byli francuskojęzycznymi arystokratami, którzy gardzili dotychczasowymi „prowincjonalnymi” daniami lokalnymi. W związku z tym całe menu restauracji zostało gruntownie przepisane.
Całe zaawansowane słownictwo dotyczące prawa (justice
, court
), rządu (government
, parliament
), wojskowości (army
, battle
) i sztuki (dance
, music
) zostało niemal w całości zastąpione przez eleganckie słowa francuskie.
Nastąpiło najciekawsze zjawisko:
Zwierzęta hodowane przez chłopów na polach wciąż nazywano starymi, rdzennymi słowami: cow
(krowa), pig
(świnia), sheep
(owca).
Lecz gdy tylko te zwierzęta zostały przetworzone na przysmaki i podane na stoły arystokratów, ich nazwy natychmiast „awansowały” na modne słowa francuskie: beef
(wołowina), pork
(wieprzowina), mutton
(baranina).
Od tego czasu menu tej restauracji stało się wielopoziomowe – z podstawowymi daniami dla zwykłych ludzi i wykwintnymi potrawami dla arystokratów. Słownictwo z obu języków dusiło się w jednym garnku przez setki lat.
Dzisiejsze menu „kuchni świata”
Po tysiącach lat rozwoju, ta restauracja nieustannie wprowadza nowe składniki i dania z „kuchni” z całego świata. Szacuje się, że dziś ponad 60% angielskiego słownictwa to „importowane potrawy”, a prawdziwie „rdzenne”, lokalne słowa stały się mniejszością.
To wcale nie jest „wada” angielskiego, lecz właśnie jego największa siła. To ta wszechchłonna cecha „fuzji” sprawiła, że jego słownictwo stało się niezwykle obszerne, zdolność do wyrażania myśli niezwykle bogata, a ostatecznie język ten stał się językiem światowym.
Zmień sposób myślenia, spraw, by nauka angielskiego stała się ciekawa
Więc następnym razem, gdy będzie cię boleć głowa od zapamiętywania słówek, spróbuj zmienić podejście.
Kiedy napotkasz nowe słowo, spróbuj zgadnąć:
- Czy to słowo pochodzi ze skromnej „kuchni germańskiej”, czy z wytwornej „francuskiej kuchni”?
- Czy brzmi prosto i bezpośrednio, czy może ma w sobie nutę „arystokratycznego” posmaku?
Kiedy zaczniesz uczyć się z takim „eksploracyjnym” nastawieniem, odkryjesz, że między pozornie niepowiązanymi słowami kryje się fascynująca i barwna historia. Nauka przestanie być nudnym zapamiętywaniem, a stanie się ciekawą przygodą.
W przeszłości fuzja języków wymagała setek lat, a nawet odbywała się poprzez wojny i podboje. Dziś każdy z nas może z łatwością połączyć się ze światem i tworzyć własną fuzję myśli.
Dzięki narzędziom takim jak Intent nie musisz już czekać na zmiany historyczne. Wbudowana funkcja tłumaczenia AI umożliwia prowadzenie rozmów w czasie rzeczywistym z ludźmi z każdego zakątka świata, natychmiastowo przełamując bariery językowe. To jak posiadanie osobistego tłumacza, który pozwala swobodnie inicjować każdą wymianę międzykulturową.
Esencją języka jest łączenie, zarówno w przeszłości, jak i obecnie.